Sauna idealna na zimę
Wzmacnia odporność, oczyszcza organizm, w ziemie rekompensuje brak wysokich temperatur. Sauna. Mimo, że jej historia sięga 2000 lat wstecz, nie wszyscy ją doceniają. Eksperci z Centrum Zdrowia Promedica w Kielcach polecają jak poprawne korzystanie z sauny w zimę, połączyć ze świetną zabawą.
Korzystanie z sauny jest coraz popularniejsze ze względu na jej właściwości zdrowotne. Sauna odtruwa nas ze szkodliwych toksyn, czyli oczyszcza organizm; również poprawia krążenie krwi i wyszczupla. Podczas jednego pobytu w saunie możemy stracić nawet ok. 300-400 kcal - tyle, ile po przebiegnięciu 4 km. Intensywne pocenie jest pomocne dla pracy nerek, ponieważ 3/4 wszystkich toksyn z organizmu wydzielane jest w saunie poprzez pory skóry. Przy okazji skóra się oczyszcza z tłuszczu, łojotoku, martwego naskórka. Staje się gładka, jędrna i aksamitna.
Prawidłowo przeprowadzona sesja w saunie powinna trwać około godziny. W pierwszej
fazie nagrzewamy ciało przez 12 - 15 min powoli wspinając się na coraz wyżej umiejscowioną ławkę w saunie. Po tym czasie musimy ochłodzić ciało. Eksperci z Centrum Zdrowia Promedica w Kielcach polecają kąpiel w… śniegu! - W naszym Wellness Garden, sauna fińska stoi na zewnątrz. Jest to idealne miejsce, aby po fazie nagrzewania ciała, zamiast chłodnego prysznicu, zrobić kilka orzełków w śniegu jak za czasów dzieciństwa – mówi mgr fizjoterapii Aneta Syska z Centrum Zdrowia Promedica w Kielcach.
Schładzanie ciała rozpoczynamy od stóp i dłoni, kierując się w stronę serca. Gdy tylko zacznie robić nam się chłodno, wracamy do ponownego nagrzewania ciała. Czynności te
ponawiamy około 2 – 3 razy.
Korzystanie z sauny szczególnie zalecane jest osobom ze schorzeniami dróg oddechowych, z dolegliwościami stawów, mięśni, problemami z układem trawiennym, chorobami skóry, kobietom z zaburzeniami menstruacyjnymi, osobom znerwicowanym
i cierpiącym na depresje. Sauna pomaga również w odchudzaniu i najważniejsze – wzmacnia odporność organizmu.
„Dodatkowo, po saunie, możemy skorzystać z zewnętrznego jacuzzi. Masaż w gorącej
wodzie, gdy w około leży śnieg, to najlepszy sposób na chandrę!” – dodaje Syska.
{{wszystkie_obrazki}}